W całej Polsce trwa inwentaryzacja dzików, prace zakończą się już za dwa tygodnie. Liczenie zwierząt ma m.in. związek z doniesieniami o przypadkach afrykańskiego pomoru świń (ASF).
Liczenie już trwa w kilku regionalnych dyrekcjach Lasów Państwowych, m.in. w Białymstoku, Gdańsku i Krakowie. Tylko na terenie białostockiej dyrekcji LP inwentaryzacja będzie prowadzona w 31 nadleśnictwach – 22 położonych na terenie województwa podlaskiego oraz dziewięciu województwa warmińsko-mazurskiego.
Zgodnie z decyzją dyrektora generalnego LP akcja liczenia dzików odbywa się w tym samym okresie we wszystkich nadleśnictwach jednej regionalnej dyrekcji Lasów Państwowych. Liczenie odbywa się na co najmniej 10 proc. powierzchni leśnej nadleśnictw oraz na wybranych fragmentach upraw kukurydzy i innych siedlisk chętnie zajmowanych przez te zwierzęta jesienią.
W prace związane z inwentaryzacją jest zaangażowanych prawie 35 tys. osób – leśników, członków Polskiego Związku Łowieckiego, a także osób z jednostek podległych Ministerstwu Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wyniki inwentaryzacji mają być znane już na początku listopada.
Natomiast jak wynika z szacunków przedstawionych przez Stację Badawczą w Czempiniu, jednostkę podlegającą Polskiemu Związkowi Łowieckiemu, na terenach leśnych bytuje niemal 230 tys. dzików. Jednak po wiosenno-letnim okresie ich liczba może być znacznie wyższa. Obecnie dziki w ciągu roku wyprowadzają nawet po trzy mioty (jeszcze kilka lat temu był to jeden miot), a w każdym jest po kilka warchlaków. Ten boom ma związek ze wzrostem powierzchni upraw kukurydzy, która stała się podstawą diety zwierząt. Zwierzęta coraz częściej wychodzą z lasów czy wiejskich terenów i szukają miejsca w miastach. Według Jana Błaszczyka, naczelnika Zespołu ds. Łowiectwa Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych, tylko w samej Warszawie ich liczba jest szacowana na dwa tys. osobników.
Z roku na rok rośnie liczebność nie tylko dzików, ale także zwierzyny płowej w polskich lasach. Z danych stacji w Czempiniu wynika, że liczba saren, które są najpowszechniejsze wśród zwierzyny płowej, jest szacowana na 860 tys. sztuk. Chociaż jeszcze na przełomie 2010 i 2011 r. było jej ok. 750 tys. sztuk. Podobnie jest z liczebnością jeleni. Według wyliczeń stacji sześć lat temu było nich niecałe 160 tys. osobników, obecnie jest ich ponad 180 tys.
źródło: Lasy Państwowe