Każdego roku w Europie wykrywa się około 4,4 miliona nowych nowotworów, notuje się również prawie 2 miliony zgonów z nim związanych. Niestety, niektóre nowotwory są wykrywane w zaawansowanych stadiach, co wymaga trudnego, kosztownego leczenia i dodatkowo wiąże się z większym ryzykiem skutków ubocznych w trakcie całej terapii. Wykrywanie nowotworów we wczesnych stadiach ma kluczowe znaczenie dla skutecznego leczenia. Badanie „Trucheck”, które wchodzi na polski rynek, należy do przełomowych badań dotyczących wykrycia nowotworu.
Dzięki niemu, ze zwykłego pobrania krwi otrzymamy bardzo ważną i pewną informację, która nam powie czy we krwi badanego są komórki nowotworowe. To olbrzymi postęp w diagnostyce laboratoryjnej. Z Prezesem Zarządu Data Cancer Genetics Europe dr Stefanem Schusterem rozmawiamy o badaniu Trucheck, które może zrewolucjonizować metody wykrywania nowotworów.
Opracowaliście Państwo rewolucyjne badanie. Proszę nam więcej powiedzieć na ten temat.
Badanie Trucheck wykrywa krążące komórki nowotworowe, które są wszechobecne we krwi pacjentów onkologicznych, a nie występują we krwi osób zdrowych. Po pierwsze, wykrywa komórki nowotworowe, a następnie identyfikuje ich źródło pochodzenia. Technologia Trucheck to nieinwazyjne badanie krwi w celu wykrycia nowotworów u osób bezobjawowych. Szczególnie rekomendowane dla osób z przypadkami nowotworów w rodzinie.
Jak dokładne jest to badanie i na co mogą liczyć zainteresowani?
Badanie Trucheck potrafi rozróżnić ok. 70 typów guzów litych (m. in. nowotwory piersi, jajnika, jelita, prostaty, płuca, czerniaka), co ważne z jednej próbki krwi, które są przyczyną 81% przypadków wszystkich nowotworów, a te z kolei stanowią 84% zgonów związanych z rakiem w Europie. To bardzo dobry wskaźnik, ale to nie wszystko, badanie to ma ponad 92 % skuteczności w wykrywaniu komórek nowotworowych we wszystkich stadiach i typach i ponad 93% dokładności w określaniu źródła pochodzenia nowotworu, niezależnie od stopnia zaawansowania choroby. W przeciwieństwie do badań przesiewowych w kierunku pojedynczego nowotworu, Trucheck może zidentyfikować wiele typów raka za pomocą prostego testu z krwi, a które mogą być niewykrywalne przez obecne technologie. Wykrycie choroby na wcześniejszych etapach wiąże się z większymi wskaźnikami skutecznego leczenia.
Trucheck wykazuje swoistość 99,9% (w porównaniu z osobami zdrowymi), pokazuje z dużą dokładnością istotne diagnostycznie informacje o tkance, z którego pochodzi guz. To ukierunkowuje dalsze badania i ogranicza liczbę prób oraz błędów diagnostycznych. Trucheck to zaawansowane, kompleksowe badanie służące do wykrywanie nowotworów, które oferuje niezrównane połączenie dwóch cech: czułości i swoistości, we wczesnym wykrywaniu nowotworów u osób bezobjawowych.
Trucheck należy do badań przesiewowych, dlaczego są one tak ważne?
Kiedy masz przed sobą pacjenta z zaawansowanym stadium choroby nowotworowej, wyleczenie staje się bardzo trudne. Badanie przesiewowe umożliwia określenie ryzyka występowania danej choroby lub wykrywa, tak jest w przypadku naszego badania, samą chorobę zanim wystąpią objawy. Jeśli chodzi o nowotwór to jest to kluczowe, zdecydowanie poprawia rokowania. Dlatego badania przesiewowe są tak istotne.
Czy jest to wiarygodny test medyczny?
Badania kliniczne zostały wykonane na grupie ponad 60 000 uczestników. Sam test jest oznaczony znakiem CE (europejski znak zgodności z wymaganiami UE) w Europie, ponadto otrzymaliśmy od FDA (amerykańska Agencja Żywności i Leków), potwierdzenie wysokiej jakości, efektywności i bezpieczeństwa naszego produktu. Jesteśmy bardzo pewni niezawodności Trucheck
Jak długo jest na rynku?
Badanie jest dostępne od października 2021 roku. Widzimy duże zainteresowanie, szczególnie w przypadku prywatnych klinik, jak i firm ubezpieczeniowych. Ostatnio nasza firma podpisała kontrakt w USA na wykonywanie badań metodą Trucheck wart 250 milionów dolarów, a to dopiero początek.
Czy badanie posiada jakieś ograniczenia?
Nie oferujemy testu dla osób poniżej 30 roku życia, ponieważ nie mamy danych dla tej grupy oraz pacjentom z niedawną transfuzją krwi.
Czy możemy się dowiedzieć czegoś więcej na temat firmy Data Cancer Genetics, która jest właścicielem badania i patentu?
Firma Datar Cancer Genetics została założona w 2013 roku przez Rajana Datara w Nasik w Indiach, aby sprostać rosnącym potrzebom w diagnostyce raka ze szczególnym naciskiem na diagnostykę tak zwanych „guzów litych”, z którymi mamy do czynienia w przypadku raka piersi, prostaty lub płuc. Od samego początku firma skupiała wokół siebie ekspertów z międzynarodowym doświadczeniem w genetyce i onkologii. Gdy ich odwiedziłem w 2016 roku pracowało w niej 130 pracowników. W tym czasie bardzo ważne było otrzymanie międzynarodowych akredytacji, takich jak amerykańska akredytacja CAP i CLIA, aby potwierdzić, że Datar Cancer Genetics spełnia najwyższe normy jakie obowiązują w Europie i Ameryce Północnej.
Nasze laboratoria, oprócz lokalizacji w Indiach, mieszczą się w Wielkiej Brytanii i w Niemczech, obecnie blisko 240 osób pracuje dla DCG. Na początku naszej „diagnostycznej drogi” stosowaliśmy różne biomarkery w połączeniu ze wspólnymi biopsjami tkanek. Dzięki temu udało nam się zoptymalizować i zindywidualizować terapię przeciwnowotworową. To efekt pracy lekarzy i biologów molekularnych.
Jak długo zarządza Pan filią w Europie?
W 2018 roku spotkałem się ponownie z Rajan Datar i byłem pod dużym wrażeniem przedstawionych badań klinicznych. Nigdy nie widziałem takich wyników, moi koledzy z Indii zastosowali kompleksową diagnostykę onkologiczną w celu określenia optymalnej kombinacji różnych terapii. Podczas mojego przewodu doktorskiego opracowywałem testy i metody badawcze, stąd miałem porównanie.
Poproszono mnie wówczas, abym dołączył do firmy i poprowadził filię w Europie. Dla mnie to był kolejny krok w rozwoju osobistym, więc skorzystałem z tej okazji. W tym czasie miałem już 6-letnie doświadczenie w dziedzinie diagnostyki nowotworów. Dołączyłem do firmy 1 stycznia 2019 roku. Niestety w tym samym roku zostaliśmy dotknięci przez COVID, który spowolnił nasze działania. Równolegle skupialiśmy się na robieniu testów na COVID oraz kontynuowaliśmy budowanie sieci. Aktualnie współpracujemy w Europie z kilkoma partnerami i rozbudowujemy nasze niemieckie biuro. Od tego roku jestem dodatkowo dyrektorem naszego brytyjskiego oddziału. W Polsce współpracujemy z firmą Kuantgen, specjalizującą się w diagnostyce onkologicznej. W przypadku zainteresowania bardzo polecam tą firmę.
Czy Twoja firma wykonuje inne badania dotyczące diagnostyki onkologicznej?
Oczywiście, posiadamy test, który jest również oznaczony znakiem CE, zwanym Exacta. Jest przeznaczony dla wszystkich pacjentów z bardzo trudnymi przypadkami. Kolejnym badaniem jest Trublood, który jest testem dedykowany pacjentom z wysoką wartością PSA lub guzkami w płucach. W porównaniu do badania Trucheck jest testem diagnostycznym koncentrującym się tylko na jednym narządzie i podającym informacje na temat podtypu nowotworu np. gruczolakoraka prostaty.
szcegóły na temat badania www.trucheck.pl
Rozmawiał
Jacek Szczęsny