Powstawanie smogu w dużych miastach powodują dwa czynniki – transport samochodowy, czyli cywilny, ale też samorządowy, tj. miejski. Rząd daje impuls do jego elektryfikacji i wodoryzacji.
Rozpoczyna odejście od paliw kopalnych emitujących zanieczyszczenia i pyły oraz zastąpienia ich, szczególnie w miastach, transportem zelektryfikowanym. Część smogu pochodzi także z palenia nie tyle niewłaściwymi paliwami, a zupełnie skandalicznymi, jak śmieci.Utrzymanie jakości paliw jest o wiele trudniejsze w przypadku małych jednostek, czyli pojedynczych domów, niż w scentralizowanych zakładach produkujących ciepło i przy okazji prąd. Można wykorzystać w nich filtry, dzięki którym powietrze jest w lepszym stanie.
– Jeśli chodzi o ciepłownictwo, Kraków jest przykładem tego, jak wiele zależy od niewłaściwych paliw – powiedział serwisowi eNewsroom Marcin Roszkowski, prezes zarządu Instytutu Jagiellońskiego – Pojawiło się nowe rozporządzenie – Rząd zamierza regulować ich jakość. Rozwiązaniem jest także rozbudowanie sieci ciepłowniczych w miastach, czyli podłączenie jak największej ilości podmiotów do sieci centralnego ogrzewania. Część smogu pochodzi także z palenia nie tyle niewłaściwymi paliwami, a zupełnie skandalicznymi, jak śmieci. Są one najtańsze i najbardziej szkodliwe, a także generują substancje trujące. Walka z zanieczyszczeniami odbywa się więc na dwóch płaszczyznach – środków transportu i ciepłownictwa – podsumował Roszkowski.
źródło: enewsroom.pl