Poszukiwanie oszczędności to główna motywacja dla firm do wdrażania rozwiązań ekologicznych w IT. Z raportu BCG Platinion wynika, że już 54 proc. przedsiębiorców w Polsce byłoby skłonnych realizować działania, które jednocześnie spełniają cel środowiskowy i przynoszą oszczędności. Chodzi zwłaszcza o ograniczanie zużycia energii, której konsumpcja tylko w centrach danych wg prognoz Komisji Europejskiej może wzrosnąć nawet o 28 proc. do 2030 roku. Eksperci HRS-IT wskazują, że większe zaangażowanie sektora w ekologię może zarówno obniżyć koszty działalności, jak i wyróżnić firmę na tle konkurencji w rywalizacji o najlepszych specjalistów.
– Rosnące koszty dla przedsiębiorstw, w tym oczekiwania finansowe pracowników, to teraz jedno z największych wyzwań. Sektor IT nie jest tu wyjątkiem, ale warto zwrócić uwagę na kilka pozytywów. Poszukiwanie oszczędności skłania do rozsądniejszego zarządzania zasobami. W przypadku firm i działów IT jest to przede wszystkim energia, której zużycie można zmniejszać m.in. przenosząc dane z centrów do chmury czy ich aranżację tak, by były chłodzone przez powietrze z zewnątrz. Ograniczanie negatywnego wpływu na środowisko ma też znaczenie wizerunkowe, co wpływa na odbiór przez pracowników i pomaga przyciągać najlepszych. To ważne tym bardziej, że szczególnie dla najmłodszego pokolenia, tzw. „zetek”, ekologia i ochrona klimatu ma znaczenie przy wyborze przyszłego pracodawcy – mówi Kinga Marczak, General Manager w HRS-IT.
Jak wynika z raportu „Green IT in CEE: Keen companies still lack clear plans” przygotowanego przez BCG Platinion we współpracy z SAP, dla 54,4 proc. firm w Polsce motywacją do zmniejszania wpływu na środowisko i oszczędzania zasobów naturalnych w działalności IT jest redukcja kosztów. Niecałe 21 proc. wskazało na zobowiązujące je do tego regulacje, a 10 proc. na zwiększenie zadowolenia pracowników. Autorzy raportu zwracają przy tym uwagę, że nad Wisłą motywacja związana z oszczędnością jest szczególnie wysoka w porównaniu do innych badanych krajów (Czechy i Węgry). Nieduża jest natomiast presja ze strony regulatorów.
Wpływ pracy na środowisko
Według danych Komisji Europejskiej technologie informacyjno-komunikacyjne pochłaniają około 5-9 proc. energii elektrycznej produkowanej na świecie. Tylko centra danych odpowiadają za 2,7 proc. zapotrzebowania na energię elektryczną w UE. Dodatkowo, prognozy wskazują, że do 2030 r. konsumpcja energii przez branżę wzrośnie o 28 proc.
Choć na co dzień nie zdajemy sobie z tego sprawy, to wg autorów raportu BCG Platinion jeden e-mail odpowiada za 4 g emisji CO2, a e-mail z załącznikiem generuje go znacznie więcej, bo 50 g. Jeszcze bardziej wyrazistym przykładem jest bitcoin. Dystrybucja i cała infrastruktura związana z tą kryptowalutą tylko w zeszłym roku wymagała 91 terawatogodzin do funkcjonowania, czyli więcej niż Finlandia z populacją 5,5 mln ludzi.
Ekologia przyciąga pracowników
Podejmowanie działań proekologicznych staje się standardem w firmach, ale branża IT ma wciąż sporo do nadrobienia. Z raportu Inspired Corporate Responsibility z 2022 r. wynika, że tylko 5 proc. firm technologicznych w Polsce mierzy swój ślad węglowy, a 90 proc. nie analizuje sposobu, w jaki ich oprogramowanie wpływa na zużycie energii.
– Wraz z rozwojem branży IT rośnie jej wpływ na otoczenie. W związku z tym powinna częściej podejmować działania chroniące klimat. Obecna sytuacja, czyli zarówno wzrost kosztów działalności, jak i utrzymujący się niedobór specjalistów, mogą być impulsami do poprawy. Badania Deloitte wskazują, że około jedna trzecia pracowników rozważyłoby zmianę pracodawcy, który nie prowadzi zrównoważonych praktyk biznesowych. Świadomość ekologiczna rośnie zwłaszcza wśród najmłodszych, dlatego takie podejście ma przyszłość – mówi Kinga Marczak.
EiR