Stacja paliwowa dzisiaj i ta sprzed 30 lat to zupełnie inne obiekty – mówi Bogdan Kucharski, prezes zarządu bp w Polsce. Paliwowy koncern sukcesywnie poszerza ich ofertę o nowe produkty i usługi, więc stacje paliw w coraz większym stopniu konkurują już z dyskontami i osiedlowymi sklepami. Dzięki rozbudowanej ofercie gastronomiczno-kawiarnianej przestały być też punktem jedynie tankowania samochodu i zakupu hot-doga. Docelowo należące do bp stacje paliw mają przekształcić się w centra kompleksowej obsługi kierowców, gdzie będzie można załatwić wiele spraw w jednym miejscu. Paliwowy koncern coraz mocniej wchodzi w segment convenience, ale na duża skalę inwestuje też w zieloną, odnawialną energetykę. Nowa, ogłoszona rok temu strategia ma przekształcić spółkę w nowoczesną grupę energetyczną.
Paliwowy koncern świętuje właśnie 30-lecie obecności na polskim rynku. Z tej okazji na jednej stacji w Krakowie zorganizował jubileuszowy mapping. Prezes zarządu firmy wspomina jak w ciągu tych 30 lat diametralnie zmienił się wygląd stacji, a także sam rynek paliw.
– Rynek paliw w ciągu ostatnich 30 lat zmienił się diametralnie. Kiedy bp rozpoczynało działalność w Polsce, stacje paliwowe wyglądały zupełnie inaczej. To była prosta oferta, tam można było kupić paliwo i to w zasadzie wszystko. Natomiast w tej chwili te obiekty są zupełnie inne, z rozbudowaną ofertą paliwową, ale i pozapaliwową. My byliśmy jedną z sieci, która zaczęła wprowadzać te nowości na polskim rynku. Rozszerzaliśmy ofertę paliwową i spożywczą, wprowadziliśmy ofertę myjni, wprowadziliśmy też do Polski programy lojalnościowe. Stacja paliwowa dzisiaj i ta sprzed 30 lat to zupełnie inne obiekty – mówi Bogdan Kucharski, prezes zarządu bp w Polsce.
Paliwowy koncern zarządza siecią blisko 600 stacji benzynowych na terenie całego kraju. Te już od kilku lat przestają być tylko punktem tankowania auta i zakupu kilku batoników czy hot-doga. Firma bp stale poszerza ofertę o nowe produkty i usługi, coraz mocniej wchodząc w segment convenience. Pod koniec ubiegłego roku koncern nawiązał współpracę z siecią handlową Auchan. W efekcie na stacjach paliw bp pojawia się nowa marka sklepów pod nazwą Easy Auchan, otwartych 24/7. W ich ofercie – porównywalnej z asortymentem sklepów osiedlowych, a nawet części dyskontów – jest ok. 2 tys. produktów w cenach marketowych. Można też odebrać w nich zakupy z Auchan zamówione w opcji Click & Collect czy skorzystać z opcji home delivery.
– Obecnie stacje paliwowe to wielofunkcyjne obiekty, gdzie można nie tylko zatankować nowoczesne paliwa, ale i skorzystać z oferty sklepowej i gastronomicznej, myjni i wszystkich innych usług, które wokół stacji się pojawiają – mówi Bogdan Kucharski.
Jak podkreśla, sklepy przystacyjne nie oferują już wyłącznie produktów związanych z motoryzacją, powoli stają się miejscem, w którym można zaspokoić większość potrzeb zakupowo-usługowych. Firma bp 15 lat temu weszła jako pierwsza na rynek z gastronomiczno-kawiarnianym brandem Wild Bean Café, który oferuje restauracyjne menu i świeżo mieloną kawę oraz ciepłe przekąski na wynos. Obecnie sieć kawiarni Wild Bean Cafe ma najwięcej punktów w Polsce.
– Od początku działalności w Polsce odnotowaliśmy ponad 2 mld wizyt klientów na naszych stacjach, co ewidentnie świadczy o tym, że ta oferta do nich trafiła – mówi Bogdan Kucharski.
Docelowo należące do bp stacje paliw mają przekształcić się w miejsce kompleksowej obsługi kierowców. Już teraz klienci mogą skorzystać np. z myjni oferującej płatności bezgotówkowe, czy odebrać dietę pudełkową Body Chief.
– Rynek się zmienia, nie stoimy w miejscu i przed nami teraz kolejne etapy transformacji – mówi Bogdan Kucharski. – W Polsce, podobnie jak i w Europie i na całym świecie, zaczynamy w tej chwili potężną transformację energetyczną. Jesteśmy gospodarką, która odchodzi od węgla i zmierza do energii niskoemisyjnej, do odnawialnych źródeł energii. Firma bp będzie brać w tym procesie aktywny udział.
Paliwowy koncern w ubiegłym roku ogłosił nową strategię, zgodnie z którą bp konsoliduje wydobycie ropy naftowej i gazu na rzecz odnawialnych źródeł energii. Do 2030 roku zmniejszy wydobycie o 40 proc., ograniczając przy tym swoje emisje o ok. 1/3. W tym samym czasie 10-krotnie zwiększy wydatki na inwestycje w OZE i technologie niskoemisyjne, przeznaczając na nie co najmniej 5 mld dol. rocznie. Nowa strategia ma przekształcić globalną spółkę naftową, skoncentrowaną na wydobywaniu zasobów, w nowoczesną grupę energetyczną, a w długiej perspektywie – do 2050 roku – przełożyć się na całkowitą zeroemisyjność. To odpowiedź grupy na główne trendy na rynku energii i konieczność transformacji.
– Przed branżą stoją potężne wyzwania związane z transformacją energetyczną, musimy przejść od tradycyjnego sposobu dostarczania energii i mobilności do opartego o nowe technologie niskoemisyjne. Świat potrzebuje energii i będzie jej potrzebował coraz więcej. Aktualnie w globalnej skali około 1/4 energii jest dostarczana z węgla, 1/4 z ropy, 1/4 z gazu i mniej więcej 1/4 z alternatywnych, odnawialnych źródeł energii. Te proporcje będą się zmieniały w kierunku tych czystszych źródeł, ale to wymaga czasu. Projekty energetyczne są bardzo duże, kapitałochłonne, wymagające długoterminowego planowania, więc to jest potężna rewolucja i długotrwały proces. Mówimy tu o kolejnych 2-3 dekadach, ale tempo inwestycji jest już teraz ogromne, a będzie jeszcze przyspieszać – mówi Bogdan Kucharski.
Przejawem zaangażowania bp w transformację energetyczną są m.in. szeroko zakrojone inwestycje w fotowoltaikę. W październiku ubiegłego roku na polski rynek wkroczył już Lightsource bp – deweloper farm PV i jeden z globalnych liderów energetyki słonecznej. Brytyjska firma, należąca w 50 proc. do bp, zrealizuje w Polsce dziewięć projektów o łącznej mocy prawie 760 MW.
– Będziemy ten biznes w Polsce rozwijać. Już w tym roku na naszych stacjach można tez spodziewać się ładowarek do samochodów elektrycznych na większą skalę. Przymierzamy się również do partycypacji w polskiej transformacji w zakresie energii wiatrowej z morza – zapowiada Bogdan Kucharski, prezes zarządu bp w Polsce.
Newseria