Decyzje nowej administracji prezydenta Donalda Trumpa wyraźnie wskazują na zmiany w podejściu do energii i środowiska. Matteo Mazzoni, ekspert ds. analiz energetycznych z globalnej firmy analitycznej ICIS, ocenia, że wprowadzone działania mogą znacząco wpłynąć na sektor ropy, gazu, odnawialnych źródeł energii i politykę klimatyczną.
Ropa naftowa: więcej wydobycia, ale z ograniczonym wpływem
Donald Trump zapowiedział zwiększenie wydobycia ropy, co jest zgodne z hasłem „wierć, wierć, kochanie”. Jednak mimo pozytywnego odbioru tych planów wśród jego zwolenników, ich praktyczny wpływ na globalny rynek może być niewielki. Świat wciąż zmaga się z nadpodażą ropy, a dodatkowe działania, takie jak odbudowa strategicznych rezerw, nie zmienią tej sytuacji. Istnieje też ryzyko konfliktu z krajami OPEC+, co mogłoby spowodować spadek stabilności cen ropy.
Gaz ziemny i LNG: mniej biurokracji, ale efekty dopiero w przyszłości
Trump planuje uprościć procedury dla projektów eksportu skroplonego gazu ziemnego (LNG). Dzięki temu projekty takie jak CP2 LNG czy Commonwealth LNG, które wcześniej napotykały opóźnienia, mogą szybciej ruszyć z miejsca. Jednak skutki tych działań nie będą odczuwalne od razu, ponieważ procesy inwestycyjne i uzyskiwanie pozwoleń wymagają czasu.
Na światowym rynku LNG przewidywana jest nadwyżka, co stawia amerykańskich producentów w trudnej sytuacji. Aby pozostać konkurencyjnymi, będą musieli obniżyć koszty i zawrzeć nowe kontrakty. Dodatkowo presja Trumpa na Europę, by zwiększyła zakupy amerykańskiego LNG, może spotkać się z reakcją związaną z przepisami ograniczającymi emisję metanu.
Odnawialne źródła energii i pojazdy elektryczne: rynek działa mimo polityki
Administracja Trumpa chce ograniczyć federalne wsparcie dla odnawialnych źródeł energii i pojazdów elektrycznych (EV). Mimo to ich rozwój prawdopodobnie będzie kontynuowany, ponieważ technologie te stają się coraz tańsze, a zainteresowanie konsumentów rośnie. Kluczowym wyzwaniem będzie decyzja, czy USA zainwestują w krajową produkcję, czy pozostaną zależne od importu. Możliwe jest wprowadzenie ceł, które chroniłyby rodzimych producentów.
Porozumienie paryskie: gest polityczny bez większych skutków
Decyzja o wycofaniu się USA z Porozumienia Paryskiego była przewidywalna i raczej symboliczna. Amerykański wkład w globalne działania klimatyczne był w ostatnich latach niewielki. Postęp w tej dziedzinie wynikał głównie z działań prywatnych firm i współpracy międzynarodowej.
Odporność rynku energetycznego
Mimo gwałtownych zmian w polityce rynek energii pozostaje odporny. Długoterminowe trendy, takie jak wzrost znaczenia odnawialnych źródeł energii czy globalne działania na rzecz ograniczenia emisji dwutlenku węgla, będą się utrzymywać. Wyzwaniem pozostaje zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego, szczególnie w obliczu wydarzeń, takich jak konflikt ukraińsko-rosyjski, który uwypuklił znaczenie stabilnych dostaw energii.
Jak podkreśla Mazzoni, rzeczywisty wpływ polityki Trumpa zależy od jej zdolności do dostosowania się do globalnych trendów technologicznych i zmian na rynku. Mimo początkowych kontrowersji nowy kierunek może stać się impulsem do dalszych zmian w sektorze energetycznym.
EiR