Europejscy producenci samochodów są obecnie bardziej skupieni na rozwiązaniach elektrycznych niż na kwestiach związanych z ogniwami paliwowymi. Hyundai chce równolegle rozwijać obie technologie. „Wreszcie mamy szansę stać się liderami w branży , a nie tylko uczestnikami rynku . Powinniśmy skorzystać z okazji. ” Autorem tych słów jest prezydent Korei Południowej Moon Jae-in, który chce, aby jego kraj posiadał 10% udziału w globalnym rynku samochodów elektrycznych do 2030 r.
Z blisko 47 miliardów euro, które południowokoreańskie firmy zainwestują w technologie samochodowe w ciągu najbliższych dziesięciu lat, Hyundai deklaruje, że zamierza wydać około 35 miliardów euro na rozwiązania w zakresie mobilności. Do 2025 roku marka Hyundai zakłada wprowadzić na rynek globalny 16 modeli BEV ( battery electric vehicale ).
W Korei Południowej oczekuje się, że duża część tych pieniędzy zostanie zainwestowana w rozwój pojazdów napędzanych wodorowymi ogniwami paliwowymi. Rząd postrzega wodór jako zielony i perspektywiczny rodzaj paliwa. W ten sposób można stać się nie tylko światowym graczem w branży motoryzacyjnej, ale także dostawcą zielonej energii , twierdzą eksperci.
Według założeń grupy Hyundai w 2025 ma zostać osiągnięty poziom 1,67 miliona sprzedanych zelektryfikowanych pojazdów, z czego ponad 560 000 to samochody elektryczne oparte na nowej platformie E-GMP, podobnej do Volkswagena MEB ( silnik ułożony z tyłu, tak aby przesunięty środek ciężkości był dodatkowym atutem dla prowadzącego )
Jednak E-GMP ma jedną istotną przewagę nad MEB: jest oparty na systemie „wysokiego” ładowania (800 V). Dzięki temu możliwe są realizacje pojazdów z akumulatorami o dużych pojemnościach z krótszymi , niż obecnie, czasami ładowania. Gdyby jeszcze przy tej okazji Hyundai zdołał wprowadzić w swoich pojazdach moce powyżej 200 kW bez przekraczania przedziału cenowego, zyskałby znaczącą przewagę rynkowa.
16 modeli z elektrycznym napędem do 2025 roku
Panos Kefelakis, zastępca dyrektora generalnego ds. Produktu w Hyundai Motor Europe, zapowiadana, że seria 16 modeli BEV znacznie poszerzy ofertę koncernu. „Planujemy wprowadzi na rynek bardzo zróżnicowane modele elektryczne, które są większe, ale także i mniejsze od naszych sztandarowych modeli Kona i Ioniq”, mówi Kefelakis.
Hyundai chce zelektryfikować nie tylko limuzyny i SUV-y. Trwają prace nad w pełni elektrycznym, samobieżnym samochodem, przeznaczonym do usług wspólnych przejazdów. Jako autonomiczna platforma mobilności przypomina takie koncepcje, jak Rinspeed Snap lub e-palette Toyoty . Plany dotyczące wodorowych ogniw paliwowych są jednak znacznie bardziej konkretne niż w przypadku pojazdu samobieżnego.
Rozwiązania „wodorowe” mają ogromne zalety
Producent ogłosił, że niebawem zobaczymy kolejny samochód z technologią wodorową. Póki co stawia na model z serii Nexo, który powoli zdobywa sobie rynek amerykański, a konkretnie kalifornijski, gdzie znajduje się rozwinięta sieć stacji tankowania. Warto przy tej okazji wspomnieć, że ładowanie ciekłym wodorem nie jest o wiele dłuższe tradycyjne tankowanie.
Eksperci porównali koszty eksploatacji aut o dwóch różnych napędach. Z analiz wynika , że przy zasięgach do 350 km taniej jest podróżować typowym elektrykiem , natomiast ogniwa paliwowe zyskują na opłacalności przy odległościach powyżej 500 km.
Zgodnie z zapowiedziami producenta do 2025 roku na rynek zostanie wprowadzonych dziesięć samochodów dostawczych, ciężarowych na ogniwa paliwowe . Zapotrzebowanie na ciężarówki” H2” w Europie już jest, w tym roku pierwsze 50 ciężarówek Hyundai H2 Xcient zbudowanych w Korei zostanie wdrożonych do pracy w Szwajcarii, docelowo ma ich być aż 1600 .
„Wierzymy, że ogniwo paliwowe ( FCEV ) może stać się czymś w rodzaju oleju napędowego przyszłości, podczas, gdy BEV raczej zastąpi silnik benzynowy”, mówi Kefelakis, jednakże, aby ta prognoza się urzeczywistniła, pozostaje jeszcze wiele do zrobienia w dziedzinie infrastruktury wodorowej. W ubiegłym roku Hyundai nawiązał współpracę ze spółką Hydrospider, powstałą z inicjatywy liderów „zielonych energii” w Szwajcarii ( Alpiq oraz H2 Energy ). Hydrospider będzie wytwarzał zielony wodór, magazynował go i dostarczał na stacje paliw.
„Partnerstwo między Hyundai Hydrogen Mobility i Hydrospider pozwoli na stworzenie ekosystemu dla ekonomicznych i ekologicznych ciężarówek z ogniwami paliwowymi. Poprzez biznesowe zaangażowanie w ten projekt Hyundai po raz kolejny udowadnia swoje zaangażowanie w rozwój innowacji i środowisko”- podkreśla In Cheol Lee, wiceprezes wykonawczy w Hyundai Motor.
W Polsce , w ramach ekologicznych oferty, Hyundai koncentruje się na sprzedaży hybryd i „elektryków”. Kona i IONIQ, sztandarowe marki koncernu, mają naprawdę wiele do zaoferowania i należą do najlepiej ocenianych modeli w swojej klasie.
Jacek Król