Od przyszłego roku prowadzenie ewidencji odpadów, jak i sporządzanie sprawozdań z zakresu gospodarki odpadami będzie możliwe tylko elektronicznie. Firmy muszą do końca tego roku zarejestrować się w Rejestrze – BDO. Jeśli nie uzyskają specjalnego numeru rejestrowego, nie będą mogły od nowego roku prowadzić legalnej działalności gospodarczej.
Od nowego roku zacznie obowiązywać elektroniczna baza danych o odpadach (BDO). Rząd, po apelach przedsiębiorców, chce zmienić przepisy, dzięki czemu mniej firm będzie miało obowiązek prowadzić ewidencję w BDO.
Zwolnienie z BDO
– Resort klimatu przygotował projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie rodzajów i ilości odpadów, dla których nie ma obowiązku prowadzenia ewidencji odpadów. Na pewno oznacza to zmniejszenie obciążeń biurokratycznych, przede wszystkim dla małych przedsiębiorstw. Warto, jednak pamiętać, że w wielu przypadkach zwolnione z ewidencji odpady są wytwarzane w niewielkich ilościach np. w usługach i handlu detalicznym, przez firmy prowadzone w formie jednoosobowej działalności gospodarczej. Nie ukrywam, że liczyliśmy na więcej. Apelowaliśmy, aby opóźnić wejście w życie nowych przepisów o 6 miesięcy – mówi Dominik Gajewski, radca prawny, ekspert Konfederacji Lewiatan.
Wcześniej to między innymi Konfederacja Lewiatan apelowała o opóźnienie wejścia w życie nowych przepisów, co najmniej o sześć miesięcy.
Jeśli odpady tylko komunalne, BDO bez sensu
Prowadzenie szczegółowej ewidencji przez najmniejsze firmy gospodarujące odpadami nie ma żadnego uzasadnienia, ponieważ często taka działalność gospodarcza generuje odpady komunalne, które odbierane są w ramach gminnego systemu gospodarki odpadami.
Konfederacja Lewiatan popiera wszystkie działania, które usprawniają gospodarowanie odpadami, w szczególności te, które mają ograniczyć szarą strefę. Jest też zwolennikiem bazy danych o produktach i opakowaniach oraz gospodarce odpadami (BDO). Dzięki temu systemowi możliwe będzie gromadzenie danych związanych z gospodarką odpadami. BDO będzie istotnym elementem systemu Rozszerzonej Odpowiedzialności Producentów.
RENATA KŁOSIŃSKA
Fot. Bartosz K. Biskupski