Ceny prądu dla MŚP w drugiej połowie roku pozostaną na niezmienionym poziomie. Ustawa, która została podpisana przez prezydenta w dniu 10 czerwca, zamraża je do końca bieżącego roku.
Sektor MŚP może spać spokojnie! Długo wyczekiwana ustawa, która gwarantuje utrzymanie cen prądu do końca tego roku na dotychczasowym poziomie 693 zł/MWh netto bez akcyzy, weszła już w życie. Preferencyjne stawki odnoszą się do jednostek samorządu terytorialnego, podmiotów użyteczności publicznej (takich jak szkoły, żłobki, szpitale) oraz mikro, małych i średnich przedsiębiorców.
Dla lepszego zrozumienia obecnej sytuacji, warto spojrzeć na historyczne zmiany cen prądu dla biznesowych odbiorców uprawnionych. Od 1 grudnia 2022 roku do 30 września 2023 roku cena maksymalna wynosiła 785 zł/MWh netto (bez VAT i akcyzy), co po doliczeniu VAT i akcyzy dawało 971,70 zł/MWh brutto. Podwyżki były mocno odczuwalne, a w wielu przypadkach nie do udźwignięcia przez firmy. Szczególnie tych z sektora MSP. Nic więc dziwnego, że wprowadzenie nowych, niższych stawek od października 2023 roku część przedsiębiorstw przyjęła ze sporą ulgą.
Od 1 października 2023 roku do 30 czerwca 2024 roku, cena prądu została obniżona do 693 zł/MWh netto, co po dodaniu VAT i akcyzy daje 858,54 zł/MWh brutto. Obniżka wyniosła około 12% w stosunku do poprzedniej stawki, co było istotnym czynnikiem wspierającym stabilność finansową przedsiębiorstw, a za sprawą ustawy podpisanej przez prezydenta w dniu 10 czerwca, okres preferencyjnych stawek przedłużono do końca bieżącego roku.
– Stabilizacja cen prądu na poziomie 693 zł/MWh netto jest szczególnie istotna dla mikro, małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP), które często mają ograniczone możliwości absorbowania wzrostów kosztów operacyjnych. Stała cena prądu pozwala tym firmom na bardziej efektywne planowanie budżetu i strategii rozwoju, a także na uniknięcie nagłych, nieprzewidzianych wydatków związanych z podwyżkami cen energii – tłumaczy Jarosław Fabiański, prezes firmy Direct4Energy.
Nie tylko biznes, ale również podmioty użyteczności publicznej, takie jak szkoły, szpitale i żłobki, również odczują pozytywny wpływ stabilnych cen energii. Niższe koszty operacyjne pozwalają na lepsze zarządzanie funduszami publicznymi i potencjalne przeznaczenie oszczędności na inne potrzebne cele, jak poprawa infrastruktury czy podnoszenie jakości usług dla społeczności lokalnych.
Idylla finansowa nie potrwa jednak długo, a tarcza energetyczna w ciągu kilku miesięcy przestanie obowiązywać. Według ekspertów, w obecnej sytuacji rynkowej zarządzanie kosztami energii staje się kluczowym elementem strategii każdej firmy. – Wybierając elastyczne taryfy, można dostosować zakup energii do bieżących cen giełdowych. Jest to korzystne rozwiązanie dla firm, które mogą skorzystać z najniższych cen energii na rynku w danym momencie, jednocześnie akceptując ryzyko ich wahań – tłumaczy Fabiański.
– Dla przedsiębiorstw preferujących stabilność finansową, opcja stałej ceny za energię może być bardziej odpowiednia. Dzięki temu koszty energii pozostają przewidywalne i niezmienne przez cały okres trwania umowy, co ułatwia planowanie budżetu – dodaje prezes firmy Direct4Energy.
W przypadku większych podmiotów ciekawą alternatywą jest inwestowanie w zieloną energię, co może przynieść korzyści nie tylko w postaci niższych rachunków, ale także poprawy wizerunku firmy jako odpowiedzialnej ekologicznie. Wybór źródeł energii odnawialnej to krok w stronę zrównoważonego rozwoju.
– Współpraca z ekspertami ds. energii może pomóc w identyfikacji i wdrożeniu najlepszych rozwiązań dostosowanych do specyfiki firmy. Dzięki temu można lepiej zarządzać kosztami i optymalizować zużycie energii – kończy Fabiański.