Szczyt klimatyczny w Glasgow (31.10 – 12.11) to będzie już 26 spotkanie w ramach ONZ. Warto wspomnieć, że dialog międzyrządowy toczy się od prawie 30 lat. W roku 2020 w wyniku epidemii szczyt klimatyczny, który miał mieć miejsce we Włoszech, nie odbył się. Dlatego też szczyt w Glasgow będzie w partnerstwie z Włochami. Prognozy co do tegorocznego szczytu klimatycznego są obiecujące – a samo wydarzenie może okazać się przełomowe.
Mimo, że sytuacja ekologiczna stale ulega pogorszeniu, a brak szybkiej reakcji i zaangażowania jak największej liczby państw tylko przyspieszy ten proces – to organizacje takie, jak UN Global Compact przekonują, że osiągnięcie neutralności klimatycznej jest możliwe dzięki wdrożeniu ambitniejszych celów i wszczęciu konkretnych działań, które stopniowo doprowadzą do zmniejszenia negatywnych skutków globalnego ocieplenia. Szczyt klimatyczny COP26 będzie miał spore znaczenie – będzie to pierwsza konferencja, która dokona przeglądu i wzmocni zobowiązania wynikające z porozumienia paryskiego. Negocjacjom będzie przewodniczyć Wielka Brytania, która ma zamiar wezwać wszystkie kraje do wyznaczenia celów redukcji emisji na 2030 roku – by w dalszej perspektywie osiągnąć neutralność klimatyczną do 2050 roku. Podczas COP26 Polska będzie występowała zarówno we własnym imieniu, ale również jako członek Unii Europejskiej.
– Patrząc na to spotkanie warto pamiętać, że polityka klimatyczna ONZ to dłuższa historia, datowana na 1972 rok. W tych latach sporo się działo. Po pierwsze utworzona została agenda UNEP, dedykowana ochronie środowiska. Już w latach 70 upominano się o to, że ludzkość będzie musiała zmierzyć się z rosnącymi emisjami CO2 oraz przewidywano skokowe wzrosty temperatur na przełomie XX i XXI wieku, których doświadczamy obecnie. Wreszcie w roku 1990 po raz pierwszy ukazał się raport IPCC – a tegoroczny jest już szóstą edycją najważniejszej publikacji naukowej dotyczącej zmian klimatu. Jest to niemal Święty Graal klimatologów – powiedział serwisowi eNewsroom Kamil Wyszkowski, dyrektor zarządzający UN Global Compact w Polsce. – Raport IPCC będzie podstawą do dyskusji na COP26. Szczyt w Glasgow zaczyna się 31 października, zaplanowany jest na 2 tygodnie. Jednak jak co roku jest opcja na przedłużenie tego wydarzenia – tak, aby domknąć negocjacje międzyrządowe. Każdy z krajów przyjeżdża z własnymi instrukcjami negocjacyjnymi. Oczywiście w tle mamy szczyt zwołany przez prezydenta Joe Bidena – na który zaprosił 40 przywódców, którzy mają najwyższe wskaźniki emisji zanieczyszczeń. Na owym wydarzeniu padło mnóstwo deklaracji ze strony USA, jeżeli chodzi o ich cele redukcyjne. Ważne jest to, że szczyt klimatyczny w Glasgow ma swoje cztery główne cele: mitigation, adaptation, finance i collaboration. Są to cztery bloki tematyczne, w ramach których będą odbywały się debaty i rozmowy. Od szczytu klimatycznego w Glasgow będzie zależała przyszłość nas wszystkich – a w szczególności kolejnych pokoleń, dlatego zachęcam do śledzenia tego wydarzenia. Jest dużo do uzgodnienia i mam nadzieję, że dojdzie do rozsądnych kompromisów oraz uda na się doprowadzić świat do neutralności klimatycznej w perspektywie kolejnych dekad – podsumowuje Wyszkowski.
Newseria